W styczniu i lutym w naszej filii bibliotecznej w Passie dużo się działo. W związku z Dniem Babci i Dziadka postanowiliśmy dla naszych najukochańszych zrobić laurki. Zajęcia rozpoczęliśmy od przeczytania zabawnej książki Ewy Skarżanki „Babcia na hulajnodze", a wszystkie dzieci od razu wyobraziły sobie własne babcie jeżdżące na hulajnogach i było z tego mnóstwo śmiechu. Następnie zrobiliśmy pięknie ozdobione laurki w kształcie serduszek na których napisaliśmy życzenia i wierszyki.

Kolejną okazją do miłego spędzenia czasu z książką były Walentynki, które stają się coraz popularniejsze w naszym kraju. Tak naprawdę to nie wiedzieliśmy, co to za święto i skąd do nas przyszło. Najpierw posłuchaliśmy historii jego powstania i dowiedzieliśmy się, że jest ono obchodzone już od bardzo dawna, a pierwszą zachowaną  Walentynkę do dziś można oglądać w Muzeum Brytyjskim. Została ona nadana przez księcia Orleanu Karola w 1415 r.

Nasze Walentynki z czerwonych piórek prezentowały się cudownie.

Nasz najmłodszy uczestnik zajęć Fabian uwielbia lokomotywy, a w  literaturze mamy przecież uroczy wierszyk Juliana Tuwima „Lokomotywa", który przeczytaliśmy na spotkaniu. Następnie dzieci kolorowały wagony i z naszej biblioteki w świat jedzie lokomotywa pełna bananów, fortepianów, armat i mnóstwa innych przedmiotów o których czytaliśmy.

Wszystkie dzieci uwielbiają teatrzyk, a jeszcze wspanialej jest samemu przygotować takie przedstawienie od początku do końca. Po burzliwej naradzie postanowiliśmy wystawić „Czerwonego Kapturka" braci Grimm. W pierwszej kolejności przeczytaliśmy bajkę i podzieliliśmy się rolami. Każdy przygotowywał kukiełkę przedstawiającą swoją postać, a starsze dzieci robiły scenografię. Wreszcie wszystko było gotowe i mogliśmy zabawić się w aktorów. Przedstawienie tak nam się spodobało, że wystawiliśmy je kilkakrotnie za każdym razem  zamieniając się rolami.

Zapraszamy na kolejne bajeczne zajęcia w naszej bibliotece w każdy czwartek

w godz. 16:00 – 17:00.

oprac. Lidia Bogusiewicz